Obserwatorzy

niedziela, 5 czerwca 2016

Książka



Witam, temperatura zbliża się do 30 stopni, lato za pasem. Dzisiaj powiem kilka zdań o moim nowym upodobaniu a mianowicie są to książki.
Stało się to dość niedawno tj. w grudniu ubiegłego roku, wcześniej nie było żadnej książki którą przeczytałem w całości łącznie z lekturami (spokojnie, czasami streszczenie i uważne słuchanie na lekcji wystarczy żeby dostać 4 ze sprawdzianu z lektury). Nie wiem co zachęciło mnie do założenia karty w bibliotece i wypożyczenia książki. Postanowiłem że chce przeczytać Wiedźmina i tak pierwszą książka była 'Krew Elfów' 1 tom z sagi o Wiedźminie, cóż książka mi się podobała ale nie wciągnęła do końca, postanowiłem wypożyczyć następny tom 'Czas Pogardy' ta część całkowicie mnie wchłonęła a potem następne tomy i tak skończyłem sagę. Później przeczytałem jeszcze opowiadania z książki 'Ostatnie Życzenie' i 'Miecz Przeznaczenia'. Na tym na razie zakończyła się moja przygoda z Andrzejem Sapkowskim którego uwielbiam, ale mam w planach przeczytanie jego reszty książek. Po skończeniu sagi ogarnęła mnie ogromna pustka, to jest nie do opisania, tak jakby coś dobrego odeszło i wiesz że już nigdy nie wróci. Mam nikłą nadzieje że kiedyś p. Andrzej jakoś wskrzesi Wiedźmina. Żeby poradzić sobie z wcześniej wspomnianą pustką postanowiłem wypożyczyć następną książkę chciałem żeby była to saga lub trylogia (coś dłuższego) padło na Hobbita, to był wstęp przed Władcą Pierścieni. Sam Hobbit podobał mi się ale czegoś mi w nim brakowało, po jego przeczytaniu miałem niewielki problem bo w mojej miejscowej bibliotece nie było Władcy Pierścienia który nie był wypożyczony, musiałem czekać ok. 3 tyg aż przyjdzie (bibliotekarka zamówiła go specjalnie dla mnie :) chodziłem co drugi dzień i pytałem czy już jest)
ale to nie był stracony czas bo wtedy przeczytałem 'Silmarillion' który jest swoistą biblią do świata Śródziemna jest to dość trudny utwór i bardzo blisko wiąże się z Władcą Pierścieni.
Przyszedł dzień w którym wreszcie przybył Frodo, byłem nieco zdziwiony bo utwór był w jednym tomie i miał ponad 1000 stron o formacie a4 i dla mnie jako początkującego czytelnika było to coś ogromnego. Najdziwniejsze jest to że jeszcze z 2 miesiące temu nie przyszło by mi na myśl że ja kiedykolwiek przeczytam taką książkę, która będzie miała 1000 stron. Nie mniej jednak zakochałem się w tej książce i jest to mój numer jeden obok sagi o Wiedźminie
Podczas czytania Władcy wiedziałem że fantasy to mój gatunek literacki, chociaż teraz czytam też książki historyczne bo się interesuje historią, to fantasy zawsze pozostanie w moim sercu tak samo jak Ciri i Frodo.
A niżej zdjęcia z wieczornego zachodu.





















wszystkie zdjęcia w poście wykonane są przeze mnie 


5 komentarzy:

  1. Książki fantasy nie są moim ulubionym gatunkiem literackim jednak czytam pojedyncze książki :) Nie mam też określonego ulubionego gatunku literackiego, nie dawno wciągnęła mnie biografia Thomasa Morgensterna :)Cieszę się, że zaczęłaś czytać bo to naprawdę super alternatywa i zamiast siedzenia na Facebooku czasem lepiej poczytać książkę. MOją ulubioną książką fantasty jest "Opowieści z Narnii: Lew Czarownica i Stara Szafa" niestety pozostałe części tej książki nie wciągneły mnie tak jak ta, którą przeczytałam w jeden dzień :) W wolnej chwili zapraszam https://fashionisport.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, 1000 stron na poczatku przygody z ksiazkami... Mogl to byc ciezki orzech do zgryzienia :D
    Ohh zgadzam sie z komentarzem na gorze, "Opowiesci z Narnii"! To jest cos. Wracam do tej ksiazki (a wlasciwie tych ksiazek - mam wszystkie wydania w jednym tomie) co najmniej raz do roku!

    Zaczelam prowadzic bloga z recenzjami ksiazkowymi (niedtety, na razie opisalam same 'babskie' ksiazki) i troche o podrozach. Jak bedziesz mial kiedys czas, zapraszam. Bedzie mi milo! http://pepilio.blogspot.no/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o lektury to mam taki sam sposób na uczenie się i jak do tej pory mnie nie zawiódł, co nie oznacza że nie czytam wcale. Uwielbiam fantastykę, mam pełną półkę książek w domu, a dużą część wypożyczam z biblioteki. Gdyby tylko lektury były takie interesujące! Pozdrawiam! http://nawiedzonadroga.blogspot.com/2016/06/the-cat.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Obs za obs ? :)

    http://p4ul4j.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Osobiście to również Wiedźmin mi się bardzo podobał :) Ogólnie to kocham książki fantasy i uważam że wiedźmin to był strzał w 10-siątke :D. W wolnej chwili jeśli chcesz możesz wpaść littlecookiebeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń